Witam.
Jak humorki? U mnie nie za fajnie, jest sobota wieczór a ja zamiast bawić się ze znajomymi i braciszkiem w jakimś klubie, siedzę w domu i nudzę się, buszując w internecie. Rany ale to nudne jest. Jak czegoś nie wymyślę to nie długo tu zeświruję ;/ Pocieszam się tylko tym, że jak jutro Damien wróci do domu to mu będę truła za uszami, że w domu to ludzie umierają ;D Już nie mogę się doczekać przyszłej soboty, z paru powodów, a mianowicie:
~jadę z bratem do jego szkoły bo on ma zaliczenia i poznam Dorotę, czyli jego obecną dziewczynę;
~pójdziemy na zakupy;
~znów zobaczę się z Dawidem ( chyba );
~Paulina robi urodziny ;P
Z tych trzech ostatnich cieszę się najbardziej. No ale to są plany na sobotę a tu jeszcze pięć dni przed nami. I spędzę je mniej więcej tak :
PONIEDZIAŁEK: z Karoliną i Marcinem w Zawadzie a rano jeszcze do lekarza trzeba iść ale tylko po podpis więc załatwię to szybko ;)
WTOREK: się okaże
ŚRODA: pielgrzymka za namową Weroniki
CZWARTEK: rano zakupy a popołudniu spotkanie nowej klasy
PIĄTEK: się okaże ;P
I to by było na tyle jeśli chodzi o planowanie bo jak zawsze coś się musi zepsuć i już się zastanawiam co. Kochani ja wam życzę dobrej nocy a sama idę obejrzeć jakiś film na DVD.
Dobranoc ;**
0 komentarze:
Prześlij komentarz